Kochasz sutasz i chcesz zrobić biżuterię z błyskiem? Zrób kolczyki sutasz z metalicznym sznurkiem w kolorach rajskiego ogrodu – intensywnym różu i zieleni.
Tutorial krok po kroku przygotowała wielce utalentowana poskramiaczka sutaszowych sznureczków – Monika Banak. Oprócz sznurka do sutaszu „chińczyka”, w kolczykach znajdziecie też urocze malutkie koraliki Swarovski z serii mini round i mini oval beads.
Tworzenie naszych kolczyków polegało będzie na uszyciu kilku niewielkich elementów, które następnie ze sobą połączymy. Wszystkie elementy szyć będziemy podwójnie. Szyjemy drobniutką fastrygą, bardzo często sprawdzając czy idealnie obszywamy kształt kryształków i koralików.

Do wykonania kolczyków potrzebne będą:
To co, zaczynamy?

Krok 1.
Przygotowujemy 6 kawałków różowego sznurka, o długości około 12 cm każdy z nich. Składamy pierwsze trzy z nich tak, by jodełka układała się w jedną stronę (>>>). Zostawiamy około 5 cm od brzegu i zaczynamy obszywanie naszego kryształka, co jakiś czas przykładając go do sznurków. Kiedy osiągniemy pożądany kształt, zszywamy ze sobą wszystkie sznurki, przechodząc przez nie kilkukrotnie igłą, tak, by nie rozchodziły się, kiedy przejdziemy do szycia pierwszych ślimaczków.


Krok 2.
W dalszej części wszywamy nasz kryształek w sznurki. Wychodzimy igłą od zewnątrz do środka, przechodzimy wzdłuż naszego kryształka, wychodzimy u szczytu celując idealnie w środek sznurków, następnie wracamy – i tak dwa, trzy razy, aby nasz kryształek był solidnie zamocowany. Również wbijając igłę od zewnątrz do środka wszywamy jeden koralik między sznurki, tak by ukryć powstałą, niewielką lukę między sznurkami.




Krok 3.
Przechodzimy do ostatniego elementu naszych omeg, rozdzielamy sznurki po trzy na każdą stronę i zaczynamy szyć po łuku. W powstały łuk wszywamy koralik, mocując go zarówno do sznurków górnych jak i dolnych (tych przy kryształku), starając się wychodzić igłą z tyłu pracy. Koraliki przeszywamy w ten sposób kilka razy, a następnie szyjemy dalej po łuku, aż nasze sznurki ciasno oplotą koralik i schowają się z tyłu pracy. Aby je zamocować, nadając naszym ślimaczkom pożądany kształt, wbijamy się igłą od dołu do góry, idealnie miedzy sznurki. Czynność powtarzamy z drugim ślimaczkiem, nadmiar sznurków delikatnie przycinamy (można zabezpieczyć je delikatnie niewielką ilością kleju, tak, by sznurki się nie strzępiły). W analogiczny sposób szyjemy drugą omegę.




Krok 4.
W dalszej kolejności przejdziemy do uszycia kolejnych elementów naszej sutaszowej układanki. W tym celu szykujemy sobie 4 komplety sznurków zielonych, długość około 15 cm, wykorzystując wszystkie trzy rodzaje naszych zieleni. Układamy sznurki w jedną stronę, zostawiamy około 6-7 cm od brzegu i zaczynamy obszywanie naszego kryształka, co jakiś czas przykładając go do sznurków. Kiedy osiągniemy pożądany kształt, zszywamy ze sobą wszystkie sznurki. Wszywamy nasz kryształek miedzy sznurki, a następnie wszywamy jeden koralik (analogicznie jak w kroku pierwszym). Następnie przekładamy sznurki na jedną stronę i dalej szyjemy po łuku, tym razem jednak zszywając wszystkie sznurki do siebie. Na powstałym łuku wszywamy jeden koralik, dalej szyjemy sznurki chowając je pod spód pracy, następnie jak przy naszych omegach wbijamy się igłą od dołu do góry, idealnie miedzy sznurki.
Czynność powtarzamy w sumie 4 razy, pamiętając, że dwa nasze elementy mają mieć sznurki przełożone na prawo, a dwa na lewo.








Krok 5.
Przechodzimy do ostatnich elementów naszych kolczyków – w tym celu szykujemy w sumie 6 sznurków różowych i dwa zielone metalizowane, każdy o długości 10 cm. Układamy w znany już sposób 3 sznurki różowe i jeden zielony i obszywamy nasz kryształek, nadając mu odpowiedni kształt. Następnie wszywamy kryształek miedzy sznurki, a na końcu wszywamy jeden koralik, w niewielką lukę, jaka utworzyła się miedzy sznurkami. Sznurki zszywamy ze sobą jeszcze na długości około 1 cm, następnie ich nadmiar obcinamy.
Tym oto sposobem mamy już wszystkie elementy, które są nam potrzebne do naszych kolczyków.




Krok 6.
Kolejnym naszym zadaniem będzie pozszywanie naszych sutaszowych puzzli w całość. W tym celu układamy sobie oba nasze kolczyki i przystępujemy do zszywania poszczególnych elementów. Zszywamy je wychodząc igłą od dołu do góry, miedzy sznurkami. Czynność ta wymaga precyzji, chodzi o to, by igła wchodziła idealnie miedzy sznurki, a nie w ich włókna.
Kiedy połączymy ze sobą trzy elementy (dwa zielone i jeden zielono-różowy), pozostaje nam połączenie ich z omegą. W tym celu jedno z ramion zszywamy ze sobą bezpośrednio, wychodząc igłą z tyłu pracy, z drugiej strony łączymy elementy poprzez wszycie dwóch koralików.






Krok 7.
Kolczyki są już niemal gotowe, jednym z ostatnich elementów jest doszycie sztyftów. W tym celu, obierając sobie wedle osi symetrii odpowiedni punkt wbijamy się igłą z tyłu pracy (od dołu do góry), nabieramy koralik, nakładamy sztyft, kolejny koralik i wracamy igłą na tył naszej pracy. Czynność powtarzamy kilka razy, tak, by nasze mocowanie było stabilne i solidne.



Krok 8.
Ostatnią czynnością, jaka została do wykonania to podklejenie tyłeczków naszych kolczyków. W tym celu przykładamy kolczyk do lewej strony maty i dokładnie odrysowujemy kształt kolczyków. Po wycięciu sprawdzamy, czy nigdzie nie trzeba dociąć, jeśli nie, to nakładamy niewielką ilość kleju na wyciętą formę i dopasowujemy dokładnie do naszego kolczyka. Palcami dociskamy miejsca, w których zawijaliśmy sznurki, tak, by klej złapał na całej powierzchni.
I gotowe.
Chociaż nie – jeszcze jedna bardzo ważna rzecz – aby Wasze kolczyki służyły Wam jak najlepiej i jak najdłużej zaimpregnujcie je preparatem do impregnacji tkanin.
Teraz już naprawdę gotowe. Miłego szycia





I gotowe! Kolczyki sutasz z metalicznym sznurkiem w iście rajskich barwach z koralikami Swarovski mini beads rozświetlą każdą kreację. Autorką tutorialu jest Monika Banak, tworząca pod marką Biżuteria Moniki. O sobie pisze tak: „W sutaszu zakochałam się 5 lat temu, od tego czasu nie wyobrażam sobie siebie bez nieodłącznych, kolorowych sznurków. Na codzień pracuję zawodowo w branży zupełnie z biżuterią nie związanej, ale każdą wolną chwilę spędzam na szyciu. Najchętniej szyję kolczyki. Niezbyt duże i kolorowe. Takie, które można nosić na codzień, nie tylko od wielkiego dzwonu.”
Jeżeli postanowisz zrobić własną wersję tych kolczyków, koniecznie daj nam znać drogą mailową lub oznaczając nas na Instagramie lub Facebooku.

Gotowe kolczyki prezentuje ich autorka, czyli Monika Banak, tworząca pod marką Biżuteria Moniki. Foto: Studio Edith.
Aby obejrzeć inne kolory użytych w tutorialu koralików Swarovski oraz sznurków chińskich, kliknij w poniższe przyciski, które przeniosą Cię na odpowiednie strony w sklepie.
Zostaw komentarz